We wtorek w mieszkaniach osób starszych ponownie rozdzwoniły się telefony z prośbą o przekazanie pieniędzy. Jak informuje Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, 84-letnia seniorka uwierzyła nieznanej kobiecie, podającej się za synową i przekazała ponad 52 tys. zł.
Rzekoma krewna poinformowała seniorkę, że jest w banku, w którym ma zadłużenie i musi je spłacić w ciągu kilku godzin.
– Kielczanka powiedziała kobiecie, że ma 52 tys. zł oszczędności, które ma w domu. Oszustka wysłała do starszej kobiety kuriera, który na klatce schodowej odebrał przesyłkę. O tym, że została oszukana dowiedziała się, gdy odwiedziła ją prawdziwa synowa – zaznaczył.
Jak dodaje Karol Macek, w ostatnim czasie na terenie Kielc przypadki wyłudzenia podobną metodą występują coraz rzadziej, jednak to nie zwalnia nas z czujności. W przypadku takiej rozmowy należy za każdym razem zweryfikować, czy nie mamy do czynienia z oszustami. Warto wówczas niezwłocznie skontaktować się z rodziną i odwiedzić najbliższy komisariat.