Podopieczni Świętokrzyskiego Stowarzyszenia Pomocy Osobom z Chorobą Parkinsona wzięli udział w warsztatach z arteterapii. Pod okiem specjalistów uczyli się tworzyć prace na szkle. Jak przyznawali, już kilkakrotnie brali udział w podobnych warsztatach, ale dzisiejsze prace sprawiły im wyjątkową trudność.
Jak mówili, prace plastyczne wymagają cierpliwości i precyzji ruchu, a przy chorobie Parkinsona trudno zwłaszcza o to drugie. Jednak, jak zgodnie dodawali, wystarczyło trochę zapału i powstały piękne prace.
Jak powiedziała Anna Pluta, prezes Świętokrzyskiego Stowarzyszenia Pomocy Osobom z Chorobą Parkinsona, dzięki warsztatom plastycznym podopieczni organizacji przechodzą nie tylko terapię manualną, ale stają się bardziej otwarci na inne osoby.
– Gdy 1,5 roku temu pojawiłam się w stowarzyszeniu od wielu osób usłyszałam, że nie potrafią posługiwać się np. nożyczkami czy dotąd nie miały styczności ze sztuką. Postanowiłam to zmienić i od kilku tygodni bierzemy udział w takich warsztatach takich, jak te dzisiejsze. Poza tym wiele rzeczy, które trudno jest wyrazić słowami, można wyrazić poprzez sztukę - dodała Anna Pluta.
Warsztaty odbyły się w kieleckiej „Przystani dla sztuki”.