W Radzie Miasta Kielce nie będzie koalicji popierającej działania prezydenta Bogdana Wenty.
Mediacje, które prowadził poseł KO Bartłomiej Sienkiewicz, nie doprowadziły do zakończenia konfliktu między Wentą, a Kamilem Suchańskim, przewodniczącym rady. Poseł Sienkiewicz twierdzi, że powodem zakończenia rozmów były odmienne wizje rozwoju Kielc oraz wzajemna nieufność obu stron.
Zaskoczona informacjami parlamentarzysty KO jest zastępca prezydenta Danuta Papaj. Jak twierdzi, nie można mówić o przerwaniu rozmów. Jak twierdzi, to właśnie poseł Sienkiewicz, który sam chciał być mediatorem, pierwszy wyszedł z ostatniego spotkania. Jej zdaniem, powodem rozbieżności były zbyt wygórowane żądania Kamila Suchańskiego. Zaznacza przy tym, że wizja rozwoju miasta prezydenta Wenty, choć inna od pierwotnej, poparta jest wieloletnim doświadczeniem pracy w parlamencie europejskim i finalnie doprowadzi do rozwoju miasta.
Kamil Suchański powstrzymuje się przed zdradzeniem szczegółów kuluarowych rozmów. Ma jednak pretensje do prezydenta o to, że nie wypełnia programu wyborczego, który razem tworzyli.
Nieoficjalnie wiadomo, że jednym z warunków przystąpienia do porozumienia były zmiany w ekipie prezydenta Wenty. Chodzi przede wszystkim o odwołanie zastępcy prezydenta Marcina Różyckiego.
Dla prezydenta Wenty porozumienie oznaczałoby silną reprezentację w radzie miasta, a dzięki temu możliwość przeforsowywania niektórych, kontrowersyjnych pomysłów. Jednym z nich jest pokaźna seria podwyżek, na których zależy prezydentowi, a nad którymi radni będą debatowali w czwartek.