Starachowice mają projekt przyszłorocznego budżetu. Jak zapowiada prezydent Marek Materek będzie on trudny z kilku powodów. Dochody gminy Starachowice oszacowano na ponad 241 mln zł, wydatki będą o 32 mln zł większe.
Wyzwaniem dla budżetu mają być mniejsze wpływy z podatku PIT oraz podwyżka płacy minimalnej – w jednostkach podległych miastu obejmie około 500 etatów. Dodatkowym obciążeniem, jak podkreśla prezydent Marek Materek, są planowane podwyżki cen energii i wzrost płac w oświacie.
Jednocześnie miasto nie zamierza rezygnować z zamierzeń inwestycyjnych. Do najważniejszych należą modernizacje dróg. W planie jest ulica Lempe, Nowa Moniuszki, czy Krańcowa. Na te remonty pozyskano dofinansowanie, ale w wysokości 50, a nie 80 proc., co zwiększa udział własny gminy. Poprawie bezpieczeństwa mają służyć alternatywne przejścia dla pieszych i modernizacja ulicy Konstytucji 3 Maja. W tych przypadkach trwają prace nad pozyskaniem dofinansowania.
Kolejne inwestycje to Budżet Obywatelski, projekt poprawy komunikacji miejskiej poprzez zakup nowoczesnego taboru, budowa 10 km ścieżek rowerowych, czy remont budynku przy ulicy Mickiewicza, który ucierpiał w pożarze.
W 2020 roku planowane jest także zwiększenie dostępności do e-usług dla mieszkańców Starachowic. Powstanie duża serwerownia, a do placówek trafi 400 komputerów, co pozwoli na załatwianie większości spraw drogą elektroniczną. Będzie także przebudowa budynku na noclegownię, kontynuacja prac przy Lubiane i Pasterniku oraz modernizacja budynków na osiedlu Wzgórze.
W przyszłym roku gmina zwiększy fundusze własne dla STBS-u o 4,5 mln, co pozwoli na wybudowanie trzech bloków z programu Mieszkanie Plus. Z kolei na przyszły rok przechodzi budowa mikroinstalacji OZE.
Te inwestycje będą wymagały od Starachowic zaciągnięcia kredytu, w 2020 roku – to ponad 17 mln. W kolejnym roku gmina zadłuży się jeszcze raz o podobną kwotę. Jednak, jak zapowiada prezydent, to zadłużenie planowane, a przesunięcia w budżecie mogą spowodować, że dług miasta na koniec przyszłego roku będzie niższy. Teraz projektem uchwały budżetowej zajmą się radni miejscy.