Miłą niespodziankę sprawili I-ligowi piłkarze ręczni AZS UJK Kielce. W 8. kolejce rozgrywek studenci pokonali lidera tabeli Czuwaj Przemyśl 35:30 (15:13).
– Postawiliśmy przeciwnikowi trudne warunki i konsekwentnie realizowaliśmy swój cel – zdradził receptę na sukces w tym pojedynku zawodnik gospodarzy Kamil Siedlarz.
Z kolei kolega Kamila z drużyny Jakub Bulski dodał, że każdy dał z siebie, ile mógł i może być dumny ze swojej gry. – Wychodziło nam wszystko, co trenowaliśmy przez cały tydzień – dodał zadowolony.
Daniel Goliszewski stwierdził, że to był bardzo dobry mecz w wykonaniu AZS UJK. – Zagraliśmy o wiele płynniej i równiej niż zawodnicy z Przemyśla. Przeciwnicy skupili się bardziej na grze jeden na jeden i na indywidualnościach, my byliśmy drużyną – podkreślił.
Tomasz Błaszkiewicz, trener studentów zaraz po skończonym meczu pogratulował swoim podopiecznym bardzo dobrego pojedynku. – Włożyli w grę mnóstwo serca. Bardzo chcieliśmy ten mecz wygrać i to nam się udało – powiedział szkoleniowiec.
Najwięcej bramek dla kieleckiego zespołu zdobył Piotr Gasin – 8, wśród gości najskuteczniejszy był Paweł Stołowski, który również rzucił 8 goli.