Powiatowy Urząd Pracy w Kielcach likwiduje Lokalne Punkty Informacyjno – Konsultacyjne. To placówki, w których osoby bezrobotne mogą zarejestrować się, sprawdzić propozycje staży, albo oferty zatrudnienia.
Grzegorz Piwko, pełniący obowiązki dyrektora Powiatowego Urząd Pracy w Kielcach przypomina, że punkty powstały kilka lat temu, gdy w województwie bezrobocie było wysokie. Natomiast teraz stopa bezrobocia jest mniejsza o połowę i wynosi nieco ponad 10 proc.
– W zasadzie do urzędu pracy przy ulicy Kolberga można z każdego z tych miejsc dojechać komunikacją miejską, busem albo własnym środkiem transportu. Ponadto, w założeniu, w punktach, miały być zatrudnione po dwie osoby, czyli pośrednik pracy i specjalista ds. ewidencji. Tymczasem z biegiem czasu to zatrudnienie się rozrosło. W niektórych punktach pracuje po trzy osoby, a są też i takie, w których zatrudnionych jest nawet pięć osób – dodał Grzegorz Piwko.
Powiatowy Urząd Pracy zamknął już Lokalny Punkt Informacyjno – Konsultacyjny w Bielinach. W tym roku zlikwidowane zostaną także punkty w Zagnańsku i Piekoszowie, a do połowy 2020 roku również w Masłowie i Chęcinach.
– Nie ma sensu utrzymywać tego typu placówek, tym bardziej że zgodnie z zaleceniami zarządu powiatu, szukamy oszczędności. To dotyczy również Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach, który charakteryzuje się dosyć wysokim zatrudnieniem. Dlatego staramy się ograniczać zatrudnienie także w naszej instytucji – dodał Grzegorz Piwko.
Na koniec 2018 roku w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kielcach zatrudnionych było 209 osób. Natomiast teraz w instytucji pracuje 187 osób.