W meczu 7. kolejki I ligi piłkarzy ręcznych KSSPR Końskie przegrał we własnej hali z MTS Chrzanów 24:27. Najwięcej bramek dla koneckiego zespołu zdobyli Ernest Pilarski i Przemysław Matyjasik, po 6. Najskuteczniejszy w drużynie gości był zdobywca 6 trafień Patryk Rola.
– Niestety nie było to udane spotkanie dla mojego zespołu – powiedział Robert Napierała. Już w pierwszej połowie źle poczuł się nasz bramkarz Kamil Buchcic i jego zmiennik 16-letni Wiktor Witkowski nie udźwignął ciężaru meczu. Zespół z Chrzanowa wykorzystał zmianę golkipera i celnymi rzutami z drugiej linii odskoczył nam na tyle, że nie zdołaliśmy dogonić przeciwnika – dodał szkoleniowiec popularnych „Koni”.
– Wiedziałem, że Końskie to solidny zespół, z którym na ich terenie gra się bardzo ciężko – powiedział trener MTS Rafał Bugajski.
– To przekazałem swoim zawodnikom na odprawie i nie myliłem się. Było to zacięte spotkanie, którego wynik ważył się do ostatnich akcji. Na szczęście w końcówce zachowaliśmy więcej zimnej krwi i to my cieszymy się ze zwycięstwa – dodał szkoleniowiec gości.
Kolejny mecz KSSPR Końskie zagra w sobotę 16 listopada. W pierwszoligowych derbach regionu świętokrzyskiego podopieczni Roberta Napierały zmierzą się w Kielcach z SMS ZPRP.