Z Krajna na Łysicę wchodzili dziś Członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Gminy Górno i mieszkańcy okolicznych miejscowości. Marsz Niepodległości rozpoczął się o godzinie 11.30. Piechurzy nieśli ze sobą biało-czerwone flagi.
Jak twierdzili, nie przeszkadza im pogoda, ponieważ liczy się cel – upamiętnienie odzyskania niepodległości przez Polskę. Katarzyna Jarosz ze stowarzyszenia powiedziała, że deszcz i chłód nie są niej żadnym problemem.
– Co roku obchodzimy to święto w ten sposób. Kilka lat temu byliśmy w Pałacyku Sienkiewicza, gdzie czytaliśmy fragmenty utworów pisarza – dodała.
Grzegorz Skiba, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Gminy Górno, które organizuje wydarzenie tłumaczył, że oprócz maszerowania, uczestnicy śpiewają też patriotyczne pieśni.
– W ten sposób chcemy podziękować wszystkim tym, którzy oddali swoje życie za wolną Polskę – zapewniał.
Grzegorz Skiba przypominał, że w historii Krajna w XIX wieku doszło do dwóch ważnych wydarzeń, tzw. buntu włościan oraz wiecu chłopów, na którym przemawiał do zgromadzonych ksiądz Piotr Ściegienny. W celu upamiętnienia duchownego, o godzinie 15.00 w Krajnie Pierwszym odbędzie się odsłonięcie i poświęcenie jego pomnika.