Tradycją już jest, że uczniowie z Opatowa, a także Sadowia, przed 11 listopada biorą udział w niepodległościowych biegach. Wydarzenie odbyło się po raz siódmy. Dotychczas głównym organizatorem było Liceum Ogólnokształcące im. Bartosza Głowackiego w Opatowie, w tym roku dołączył Zespół Szkół nr 1.
Małgorzata Szczepańska, dyrektor popularnego „Bartosza” mówi, że młodzieży nie trzeba namawiać do świętowania tak ważnej rocznicy.
– Impreza, która jednoczy przede wszystkim całą społeczność uczniowską. Młodzież chętnie się angażuje i w biegi i w część artystyczną – mówi Małgorzata Szczepańska.
Większość uczniów przyglądała się tylko zmaganiom kolegów i koleżanek. Ci, którzy wystartowali podkreślali, że tego typu wydarzenia, to pokazanie siły narodu. Mówią też, że bieg można dedykować poprzednim pokoleniom, walczącym za wolność, z której dziś korzystamy.
Medale i puchary wręczał najlepszym burmistrz Opatowa Grzegorz Gajewski, który zdradza, że zazdrości niektórym kondycji. Podkreśla też, ze to świetna inicjatywa, która pokazuje zaangażowanie młodych.
– Te nasze szkoły rzeczywiście głęboko zaangażowały się w krzewienie patriotyzmu – mówi Grzegorz Gajewski.
W opatowskich biegach udział brali także nauczyciele, strażacy, radni i osoby prywatne.