Nie będzie taryfy ulgowej dla osób, które zdecydują się prowadzić pojazd pod wpływem alkoholu – zapowiada kielecka policja, która dziś rozpoczęła akcję „Znicz”. W związku z tym, kierowcy mogą spodziewać się częstszych kontroli – zapowiada Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
– Na drogach są radiowozy oznakowane i nieoznakowane. Wykorzystujemy najnowocześniejszy sprzęt. Pojazdy wyposażone są w wideorejestratory, natomiast prędkość mierzona jest za pomocą laserowych mierników. Podczas każdej kontroli będzie sprawdzana trzeźwość kierowcy. Nie będzie taryfy ulgowej dla osób, które zdecydują się prowadzić pojazd pod wpływem alkoholu – zapewnia Karol Macek.
Rzecznik dodaje, że funkcjonariusze będą sprawdzać, czy kierowcy stosują się do przepisów ruchu drogowego. Będą karać m.in. za zbyt szybką jazdę, wymuszanie pierwszeństwa przejazdu oraz wyprzedzanie na podwójnej linii ciągłej. Przed wyjazdem w trasę, należy przypomnieć sobie, co oznaczają poszczególne znaki wydawane przez policjanta, który kieruje ruchem na skrzyżowaniu.
– Trzeba pamiętać, że jeżeli funkcjonariusz stoi na drodze, należy stosować się do jego poleceń. Musimy je respektować jako pierwsze. Następnie stosujemy się do znaków świetlnych, znaków pionowych i poziomych – dodał.
Akcja „Znicz” nie ogranicza się jedynie do wzmożonej aktywności policjantów na drogach. Funkcjonariuszy będzie można spotkać także na cmentarzach. Nie wszyscy jednak będą ubrani w mundury.
– Zdarza się, że złodzieje włamują się do pojazdów, stojących na parkingach przy cmentarzach. Tu chciałbym przestrzec, aby osoby, które wysiadają z pojazdu, nie zostawiały w widocznym miejscu cennych przedmiotów. Chodzi między innymi o portfele czy torebki – mówi Karol Macek.
Akcja „Znicz” potrwa do niedzieli.