Około 30 tysięcy osób odwiedziło w tym roku kielecki ogród botaniczny. Niedziela to ostatni dzień w tym sezonie, w którym można zwiedzać to wyjątkowe miejsce.
Zachęca do tego Katarzyna Socha, kierownik kieleckiego ogrodu botanicznego. Można zobaczyć m.in. pięknie przebarwiające się drzewa i kwitnące astry. Katarzyna Socha mijający sezon oceniła jako pozytywny.
– Odbyły się w ogrodzie cztery imprezy dla mieszkańców: otwarcie, dzień dziecka, Święto Kielc i jesienna we wrześniu. Cieszyły się one bardzo dużą popularnością. Jednego dnia potrafiło przyjść do nas od 2 do 4 tys. osób – podkreśla.
W ostatni weekend października ogród botaniczny odwiedzili m.in. pani Zdzisława i pan Bronisław.
– Jesteśmy tu po raz pierwszy, ale wiedzieliśmy, że ten ogród istnieje. Niestety nie było czasu, aby tu przyjechać. Bardzo nam się podoba. Znaleźliśmy nawet rośliny, które chcielibyśmy mieć w domu – mówią.
Od jutra w ogrodzie rozpoczną się przygotowania do zimy. Bardziej wrażliwe rośliny na przełomie listopada i grudnia zostaną okryte, żeby były chronione przez śniegiem i mrozem.
Katarzyna Socha informuje, że w przyszłym sezonie zorganizowanych zostanie jeszcze więcej imprez dla mieszkańców. Ponadto zakończyła się już budowa ostatniej części ogrodu, która zostanie udostępniona już wiosną. To teren o powierzchni około 4 hektarów. Powstały cztery zbiorniki wodne – trzy duże i jeden mały wraz z kaskadą, która spływa z alpinarium. Każdy z tych zbiorników ma nieco inny charakter i w każdym są ciekawe rośliny.
Ogród botaniczny po przerwie zimowej zostanie otwarty na przełomie kwietnia i maja przyszłego roku.