Miniony sezon była ja do tej pory najbardziej udanym w karierze Karoliny Kołeczek. Wychowanka sandomierskiej Trójki, pobiła rekord życiowy, pokonując przy okazji w Memoriale Janusza Kusocińskiego aktualną mistrzynię olimipijską Amerykankę Briannę Rollins-McNeal. Później przyszło zaproszenie do Monaco do startu w mitingu Diamentowej Ligi.
Ale wszystko się zaczęło od zaskakującej zmiany Szkoleniowca.
Życzmy wiec Karolinie Kołeczek zdrowia i aby omijały ją kontuzje. Wtedy sportowe marzenia mogą się ziścić, dając nam, kibicom wiele radości.