W wielkiej tajemnicy powstają zdjęcia do dużej produkcji filmowej Leszka Wosiewicza pod tytułem „Raport Pileckiego”. Dziś kręcono je w Parku Etnograficznym w Tokarni. Na planie pojawiło się wielu statystów wystylizowanych na czasy wojenne. Sceny przez cały dzień kręcone były w okolicy kościoła z Rogowa i plebanii z Goźlic. Zdjęcia będą robione tu także jutro.
Osoby pracujące przy filmie milczą na jego temat, zdradzają jedynie ogólny zarys fabuły.
„Raport Pileckiego” to opowieść o rotmistrzu kawalerii Wojska Polskiego, działającym w Armii Krajowej. Historia przedstawia losy jednego z Żołnierzy Niezłomnych walczących w powojennym podziemiu niepodległościowym. Jak czytamy w komunikacie prasowym przygotowanym przez producenta – Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, „film ten to wielka tragedia w wymiarze antycznym opowiedziana w formie raportu z życia Witolda Pileckiego, który na krawędzi cywilizacji, gdy najstraszliwsze w dziejach ludzkości totalitaryzmy urządzały świat na swoją modłę, zostaje wierny sobie i swoim ideałom”.
Film pokazuje, jak Witold Pilecki zakłada pierwszą w Europie podziemną armię, dobrowolnie dostaje się do KL Auschwitz, by ratować towarzyszy broni i opowiedzieć światu, co się tam naprawdę dzieje. Zobaczymy, jak kontynuuje pracę w konspiracji, uczestniczy w Powstaniu Warszawskim i zostaje bestialsko zamordowany przez krzewicieli nowego ładu w Polsce.
W produkcji zobaczymy między innymi Przemysława Wyszyńskiego, Paulinę Chapko, Olgierda Blecharza i Wojciecha Dmochowskiego.
Zdjęcia do filmu już drugi raz kręcone są w Tokarni, pierwsze wykonano pod koniec sierpnia. Zakończenie produkcji planowane jest na 2021 rok.