Mimo braku pieniędzy i zaległości w wypłatach piłkarze Wisły Sandomierz okazali się prawdziwymi profesjonalistami. W 13. kolejce III ligi „rozbili” na wyjeździe Podlasie Biała Podlaska aż 6:0 (2:0). Hattrick ustrzelił w tym meczu ukraiński pomocnik Wisły Witalij Dachnowskij, a po jednej bramce zdobyli Mirosław Kmiotek, Marcel Tyl i Krzysztof Zawiślak.
– Spotkanie mieliśmy pod kontrolą praktycznie przez cały czas. Trener uczulił nas tylko na to, żeby nie dawać gospodarzom grać z kontry, bo tylko tym mogli nas zaskoczyć. Tak zrobiliśmy i rywale niewiele mieli do powiedzenia. Można było nawet wygrać wyżej, ale myślę, że wynik i tak jest świetny. Zagraliśmy bardzo konsekwentnie i pewnie, z taką sportową złością, reagując na to, co ostatnio dzieje się wokół naszego klubu – podsumował kapitan Wisły Jarosław Piątkowski.
To trzecie zwycięstwo sandomierzan w tym sezonie. Dzięki niemu „odskoczyli” na cztery punkty od strefy spadkowej. Za tydzień podopieczni Rafała Wójcika znów zagrają na wyjeździe, a rywalem będzie przedostatnia w tabeli Chełmianka Chełm.