Ponad 700 utworów napłynęło na konkurs Polskiego Radia Kielce, w którym uczestnicy mieli za zadanie napisać bajkę z morałem. Wszystkie utwory wnikliwie przeanalizowali jurorzy, w gronie których znalazły się autorytety – profesor Marek Kątny, znawca literatury dla dzieci i młodzieży oraz Stanisław Nyczaj, prezes Kieleckiego Oddziału Związku Literatów Polskich. To oni wyłonili zwycięską historię, a nazwisko jej autora poznamy już dziś, podczas gali.
Liczba zgłoszeń przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. W ślad za liczbą poszła też jakość. Stanisław Nyczaj zwrócił uwagę na wyrównany, wysoki poziom i zróżnicowaną tematykę.
– Nie było takich jednoznacznych, bardzo mocnych typów, które by pokonały inne, co świadczy o tym, że poziom nadesłanych bajek był bardzo wyrównany. Oczywiście zdarzały się takie stereotypowe bajki o królu, księżniczce, dworze. One są interesujące, ale nie wnoszą niczego nowego, nie odpowiadają na zapotrzebowanie współczesnych czasów – ocenił.
Zgodnie z regulaminem konkursu, laureat mógł być tylko jeden. Wyłonić zwycięzcę spośród kilkuset bajek było trudnym zadaniem, ale ta jedna była w gronie faworytów całego składu jurorskiego.
Profesor Marek Kątny zwraca uwagę na jej aktualne przesłanie.
– Przede wszystkim jest to przekaz młodego twórcy. Narrator ujawnia się jako młody człowiek. Po drugie pokazuje to, na co współczesna socjologia zwraca uwagę – niebezpieczeństwo wynikające z nadmiernego korzystania ze smartfona, życia z komputerem, prowadzące do tego, że człowiek bez tych urządzeń czuje się bezradny. Dodatkowo ta bajka pokazała, jak ważną rolę odgrywa rówieśnik, który w pewnym okresie dojrzewania jest ważniejszy, niż rodzice czy dziadkowie – zaznacza profesor Marek Kątny.
Nazwisko twórcy zwycięskiej pracy oraz jej treść poznamy podczas gali finałowej, która odbędzie się dziś, w Studiu Gram Polskiego Radia Kielce. Początek o godzinie 14.00.