Po reprezentacyjnej przerwie na boiska wracają piłkarze PKO Ekstraklasy. Korona Kielce, która w ostatnim meczu uległa w Łodzi outsiderowi rozgrywek ŁKS 1:4, zmierzy się w sobotę na „Suzuki Arenie” z niepokonaną od trzech kolejek Wisłą Płock.
Do gry na sto procent gotowy jest już pomocnik „żółto–czerwonych” Jakub Żubrowski, który przez długi czas borykał się z urazem mięśnia przywodziciela.
– Całą przerwę trenowałem na pełnych obrotach. Ten tydzień przed tym „nieszczęsnym” meczem w Łodzi również. Miałem dwa tygodnie totalnej przerwy, więc musiałem nadrobić zaległości wytrzymałościowe. Jeśli chodzi o zdrowie, to myślę, że w sobotnim meczu będzie już optymalnie – ocenił 27–letni zawodnik.
W pełni gotowi do gry są również Michał Gardawski i Ognjen Gnjatić. Jedynie, wracający do formy po przebytym zabiegu Nemanja Miletić, trenuje indywidualnie.
Korona ma w dorobku osiem punktów i jest przedostatnią drużyną rozgrywek PKO Ekstraklasy. Wisła Płock zgromadziła dotychczas dziewiętnaście punktów i zajmuje 4. miejsce w tabeli, tracąc do lidera Pogoni Szczecin zaledwie dwa „oczka”.
– Sytuacja w tabeli jest taka, jaka jest i trzeba punktów szukać absolutnie wszędzie. Tym bardziej u siebie. W pierwszej kolejności musi nas cechować determinacja, stuprocentowe zaangażowanie i wola walki. Jeżeli dołożymy do tego określone elementy taktyczne i piłkarskie, nad którymi trenowaliśmy przez ostatnie dwa tygodnie, to po meczu powinniśmy być zadowoleni – uważa Jakub Żubrowski.
Mecz 12. kolejki PKO Ekstraklasy, w którym Korona zmierzy się z Wisłą Płock, rozpocznie się na „Suzuki Arenie” w Kielcach w sobotę o godzinie 15.00. Spotkanie w całości będzie transmitowane na antenie Radia Kielce.