Wirus RS będzie mniej groźny dla wcześniaków. Dwa kieleckie szpitale szczepią maluchy przed wirusem odpowiedzialnym za 70 procent infekcji dróg oddechowych u dzieci przed 2 rokiem życia. W sezonie jesienno-zimowym kontakt z nim mają prawie wszystkie dzieci urodzone przed terminem, bo aż 90 procent.
Jak informuje Grażyna Pazera, kierownik Kliniki Neonatologii w szpitalu na Czarnowie, zabezpieczenie wcześniaka polega na podaniu dziecku gotowego przeciwciała zwalczające tego wirusa.
– U kilkuletnich dzieci zdrowych, infekcja rozpoczyna się katarem, pojawia się kaszel, może też towarzyszyć gorączka. Jednak najczęściej samoistnie zanika. Natomiast problem dotyczy dzieci urodzonych przedwcześnie i noworodków. W tej grupie dzieci infekcja przebiega bardzo ciężko, z zagrożeniem życia – dodaje Grażyna Pazera.
Pojawia się infekcja górnych dróg oddechowych, często z zapaleniem oskrzelików i płuc. U wcześniaków pojawia się niewydolność oddechowa i niejednokrotnie dziecko wymaga intubacji i wentylacji mechanicznej.
– Specjalne przeciwciała podane dziecku stoją niejako na straży i wyczekują momentu ewentualnego pojawienia się w organizmie dziecka tego groźnego wirusa. Przeciwciała otaczają wirusa i neutralizują go. Dzięki temu nie jest groźny dla wcześniaka – wyjaśnia Grażyna Pazera.
Szczepienia wykonują Wojewódzki Szpital Zespolony oraz Świętokrzyskie Centrum Matki i Noworodka.