– Konfederacja będzie w Sejmie pracować na własną rękę zdobywając zaufanie kolejnych wyborców. Nie będziemy na siłę szukali koalicjantów – stwierdził Krzysztof Bosak, który z województwa świętokrzyskiego uzyskał mandat poselski.
Jak dodał, ani PiS, ani Koalicja Obywatelska nie reprezentuje ich ideałów, a lewica jest całkowitym przeciwieństwem. Głównym więc celem Konfederacji będzie tworzenie prawdziwej opozycji dla sił lewicowych w polskim parlamencie. Jak dodał gość Radia Kielce, głoszone przez niektórych członków tej formacji hasła są groźne i szkodliwe i trzeba im się zdecydowanie przeciwstawić.
Krzysztof Bosak uważa zdobycie 11 mandatów za olbrzymi sukces. To najlepszy wynik partii prawicowo-konserwatywnej od wielu lat. Polityk zdementował także pojawiające się w mediach informacji, że Konfederacja chce złożyć wniosek o unieważnienie wyborów.
– Nie chcemy unieważniać głosowania z rezultatu którego jesteśmy zadowoleni. Niemniej, tak jak każda partia możemy złożyć protest w Sądzie Najwyższym dotyczący incydentów związanych z wyborami – dodaje.
Konfederacja twierdzi, że w TVP pojawiały się nieprawdzie informacje na temat ugrupowania i mimo nakazu sądowego nie zostały właściwie sprostowane. To jest powód do złożenia protestu wyborczego, ale nie mamy złudzeń, że na tej podstawie unieważnione zostaną całe wybory. Nigdy taka sytuacja nie miała miejsca i pewnie będzie tak i w tym wypadku.
Posłuchaj rozmowy: