Z 60-hektarowego zbiornika w Sielpi niemal całkowicie zniknęła woda. Jej spuszczenie było konieczne, ponieważ rozpoczyna się drugi etap odmulania i pogłębiania zalewu. Teren wokół wody ma też być atrakcyjniejszy dla plażowiczów.
– Prace przy odnowieniu zalewu rozpoczęły się jesienią 2018 roku – przypomina burmistrz Końskich Krzysztof Obratański. – Z dna wybrane zostało około 100 tys. metrów sześciennych mułu. To mniej więcej 40 procent tego co powinniśmy usunąć, żeby przywrócić zbiornikowi dawną pojemność – mówi burmistrz.
Przez dziesiątki lat muł znacząco ograniczył możliwość magazynowania wody na czas suszy. Pogłębienie jest więc ważne, aby przywrócić zdolności retencyjne zalewu. Krzysztof Obratański podkreśla, że ważne jest również podniesienie walorów turystycznych Sielpi. W ubiegłym sezonie powiększono plaże i przywieziono tony piasku. Teraz te prace będą kontynuowane.
– Idea jest taka by wymienić część gruntu i zastąpić go kilkudziesięciocentymetrową warstwą piasku, tak aby kąpiący się mieli większy komfort korzystania ze zbiornika – opisuje burmistrz.
Nową atrakcją będzie pomost łączący północny i południowy brzeg. Plany zakładają także renowację 20 hektarów zaliczonych do Obszaru Natura 2000. Gmina czeka na ostateczną decyzję środowiskową, aby pracami objąć również tę część zbiornika.