– To nie jest dobry werdykt dla Polski – mówił po ogłoszeniu pierwszych sondażowych wyników Artur Gierada, szef Platformy Obywatelskiej w województwie świętokrzyskim.
Artur Gierada nie ukrywał, że liczy, iż parta Jarosława Kaczyńskiego nie zdobędzie samodzielnej większości w parlamencie.
– Nawet jeśli oni będą zwycięzcami i sami albo z Konfederacją wyłonią nowy rząd, to stanie się to na krótko, bo nie ma tam spoiwa ideologicznego. Jarosław Kaczyński zrobił wiele, aby podzielić Polaków. My zrobiliśmy wszystko, aby przekonać mieszkańców województwa do siebie – powiedział Gierada.
Bartłomiej Sienkiewicz, „jedynka” w wyborach parlamentarnych z list KO w województwie świętokrzyskim przekonywał, że opozycja to reprezentacja prawie połowy obywateli czynnie uczestniczących w wyborach.
– Tu nie będzie Budapesztu ani Ankary, bo ponad połowa Polaków nie chce, aby ktoś przejął państwo i robił z nim co mu się żywnie podoba. Żaden mandat społeczny nie daje prawa do niszczenia Polski – zaznaczył.