– Graliśmy jako jedna drużyna i szło nam wspaniale, ale wstrzymajmy się z radością na ogłoszenie wyników – mówił w niedzielę wieczorem Janusz Korwin-Mikke, prezes partii KORWiN i jeden z liderów Konfederacji Wolność i Niepodległość.
Według sondażu Ipsos, Konfederacja zdobyła 6,4 proc. głosów i wprowadzi do Sejmu 13 posłów.
– Ostatnio mieliśmy 6,1 i wyszło 4,5 w związku z tym ja bym się w tej chwili nie cieszył – podkreślał Korwin-Mikke. Zwrócił uwagę, że w tych wyborach Konfederacja uruchomiła własny ruch kontroli wyborów.
Prezes KORWiN podkreślał także, że w Konfederacji współpracowały różne środowiska, wymienił m.in. narodowców, ultrakatolików, libertarian czy monarchistów. – Graliśmy jako jedna drużyna, szło nam wspaniale i mam nadzieję, że te wyniki to odbiją – powiedział.
Korwin-Mikke dziękował również wyborcom. – To są ludzie, którzy chcą, żeby coś się zmieniło. Hasło brzmiało: „Albo kontynuacja, albo Konfederacja”. Oni wybrali Konfederację – powiedział.