W 4 kolejce I ligi piłki ręcznej mężczyzn po emocjonującym pojedynku AZS UJK pokonał AZS UW Warszawa 22:21 (14:11).
– To nie był nasz najlepszy mecz, ale najważniejsze, że wygraliśmy – cieszył się Kamil Siedlarz. – Zawiodła skuteczność, ale potrafiliśmy się na koniec „ogarnąć” i to dało efekty – podsumował kielecki rozgrywający.
– Zespół mnie zawiódł. Tak doświadczona ekipa popełniła zbyt wiele błędów – ocenił Piotr Obrusiewicz. – 20 minut zagraliśmy „na stojąco”. Trudno tak wygrać. Świetne zawody rozegrał nasz bramkarza Piotr Ner, ale jak widać to nie wystarczyło – skomentował wydarzenia na parkiecie szkoleniowiec przyjezdnych.
Najwięcej goli dla studentów z AZS UJK zdobył Piotr Gasin 6, a dla AZS UW Dawid Szpejna i Miłosz Zawadzki po 5.