– To będzie ekspozycja, która pokazuje prawie 30 polskich marek, które są prowadzone przez same kobiety. Na wystawie będzie można zobaczyć meble, szkło, grafikę, ale tez ubiór czy tkaninę – tak o nowej wystawie w Instytucie Dizajnu mówi jedna z jej kuratorek, Aleksandra Banaś.
Pokazane prace w całość spina tytuł: „Dziewczyny na warsztat”. Początek wernisażu dziś, o godzinie 18.00.
Jak tłumaczy Aleksandra Banaś, punktem wyjścia do stworzenia wystawy był warsztat pracy współczesnych projektantek. Warsztat rozumiany zarówno jako miejsce – studio projektowe, pracownia, w której powstają ich projekty, jak i umiejętności rzemieślnicze, które wykorzystują w swojej pracy, a także narzędzia, którymi posługują się na co dzień. Wymienione powyżej składowe wpływają na kształt ich projektów.
– Dziewczyny bardzo często nadzorują cały proces projektowy i warto podkreślić to, że one w tym momencie kreują nasza polską rzeczywistość, to że kupujemy ich przedmioty, nosimy, podziwiamy. Stworzenie tej wystawy kiełkowało w nas od pewnego czasu. Tak naprawdę to jest pierwsze pokolenie kobiet, które potrafi na taką skalę prowadzić własny biznes – podkreśla kuratorka.
Ze względu na specyfikę pokazywanych przedmiotów ekspozycja podzielona została na cztery działy tematyczne, odpowiadające różnym dyscyplinom projektowania: ceramika i szkło, meble i akcesoria, grafika oraz tkanina i ubiór.
Przy okazji oglądania wystawy, będzie można poznać sylwetki przedsiębiorczych artystek, ponieważ z każdą z nich został przeprowadzony wywiad, w którym opowiadają o sobie, o tym, w jaki sposób pracują. Będzie też okazja spotkać się z niektórymi z projektantek.
Wstęp na wernisaż wolny.