Bartłomiej Sienkiewicz po raz kolejny błysnął znajomością Kielc. Według niego w stolicy województwa mieszka ponad 150 tysięcy mieszkańców. To oczywiście prawda, tyle że nie cała. Według najnowszych danych GUS miasto zamieszkuje bowiem 195 774 mieszkańców, czyli niemal 200 tysięcy.
Jak donosi Echo Dnia w porannym programie Onetu Bartłomiej Sienkiewicz zaatakował Jarosława Kuźniara: – Mam pytanie do grafików Onetu, dlaczego nie ma Kielc na mapie pogody?
Na co dziennikarz: – Nie ma Kielc, bo… czy to jest wojewódzkie miasto?
– Cha, proszę pana, jest to wojewódzkie miasto! Jest jeszcze między Warszawą, a Krakowem stolica województwa, w której żyje ponad sto pięćdziesiąt tysięcy mieszkańców – „pouczył” dziennikarza Bartłomiej Sienkiewicz.
Teoretycznie wszystko się zgadza. Poza tym, że „ponad 150 tysięcy” to jednak nie to samo co „niemal 200 tysięcy”.
Pod koniec września Bartłomiej Sienkiewicz miał pretensje, że na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym wojewódzkiego szpitala w Kielcach „matki z dziećmi czekają na pomoc w obecności pijanych pacjentów”.
Problem w tym, że SOR dla dzieci jest od kilku lat wyodrębniony i nie ma łączności z SOR-em dla dorosłych. Oczywiście możliwe jest, że Bartłomiej Sienkiewicz widział pijane dzieci, ale to tylko teoretycznie.