– Prawo i Sprawiedliwość chce być partią polskiej wsi – mówił podczas konwencji wyborczej w Kielcach prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Szef PiS przypomniał na początku, że zaakceptowanie kandydatury Janusza Wojciechowskiego na unijnego komisarza ds. rolnictwa to historyczny sukces Polski. Prezes PiS podkreślił, że zgodę na objęcie przez niego tej funkcji, wyraziły wszystkie grupy polityczne.
Jarosław Kaczyński poinformował, że celem Janusza Wojciechowskiego w UE będzie realizacja w Europie i Polsce wizji rolnictwa opartego na mniejszych i średnich rodzinnych gospodarstwach. Prezes PiS podkreślił, że jest pewien, iż dzięki swojemu doświadczeniu i wiedzy Janusz Wojciechowski wywiąże się z tego zadania.
– Jestem przekonany, że Janusz Wojciechowski – związany z polska wsią, mający idee europejskiego rolnictwa, będzie realizował tę właściwą koncepcję – rolnictwa opartego o mniejsze i średnie rodzinne gospodarstwa. Opartego o to, co służy zdrowiu Polaków i Europejczyków, o ekologię – powiedział.
Prezes Jarosław Kaczyński dodał, że jest dumny, iż jego partia jest ugrupowaniem reprezentującym polską wieś.
– Chcemy polskich rolników naprawdę wesprzeć. Wieś jest beneficjentem naszej polityki społecznej, ale także polityki w sferze rolnictwa. I choć każdy ma prawo oceniać, to indywidualnie ja oceniam, że Prawo i Sprawiedliwość jest partią polskiej wsi, jest partią uczciwych Polaków. Jest partią, która okiełznała okradanie naszego kraju. PiS jest partią, która rozpoczęła wdrażanie polityki społecznej – stwierdził Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS mówił także, że przez lata polska wieś była eksploatowana, traktowana drugorzędnie. W jego ocenie, działo się tak zarówno w czasach PRL jak i po roku 1989.
– W latach siedemdziesiątych polski rolnik nie był wolny. Jego życie było trudne i uzależnione od tych, którzy rządzili. Potem przyszedł rok 1989. Wydawało się, że się to zmieni. Ale, niestety, koncepcje Balcerowicza i jego następców były w gruncie rzeczy podobne. Rozwijać Polskę poprzez eksploatację polskiej wsi – mówił prezes Kaczyński.