Lech Wałęsa przegrał definitywnie, schodząc do poziomu zera. Zniżył się, łamiąc podstawowe zasady dobrego wychowania – powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości Sylwester Chruszcz, komentując wypowiedzi byłego prezydenta na temat Kornela Morawieckiego, podczas konwencji Koalicji Obywatelskiej. Wałęsa stwierdził że legendarny założyciel Solidarności Walczącej był zdrajcą.
– Kornel był dla nas legendą. Opisywał i walczył o Polskę piękną, Polskę bez komunistów. Miał swoich uczniów i wychowanków. Był jednak w ideowym konflikcie z Wałęsą. Ale są granice, których w krytyce nie wolno przekraczać. Tymczasem Wałęsa zszedł do poziomu zera. Pokazał, że jest chamem. Rodzina, znajomi, Polska żegnała w sobotę marszałka seniora, tymczasem w niedzielę Wałęsa go atakuje nazywając zdrajcą. To dowodzi, że nie ma charakteru i jest człowiekiem marnym – stwierdził Sylwester Chruszcz.
Komentując ostatnie dni kampanii wyborczej, parlamentarzysta stwierdził, że działania opozycji w tym Sławomira Neumana, który po ujawnieniu taśm z kompromitującymi go nagraniami zrezygnował z przewodniczenia w klubie PO KO, że to wszystko gra pozorów.
– Pan Neumann, jak w soczewce pokazał zdanie Platformy na temat koalicjantów, że delikatnie mówiąc ich nie szanuje. Pokazał także zdanie PO o wyborcach, których również nie szanuje, oraz ocenę sądów, które skoro są „nasze”, więc „naszych” nie będą skazywać. To wszystko, oraz odwlekanie decyzji o dymisji Neumanna jest dowodem na to, że Platforma nie zmieniła nic w sposobie swojego działania, i nie obowiązują tam żadne standardy moralne – stwierdził parlamentarzysta PiS.
Odnosząc się do ostatniego sondażu, w którym PiS może liczyć w regionie na wsparcie 57 proc. wyborców, stwierdził że z wielką pokorą podchodzi do tak dobrych wyników. Zapewnił, że on i inni kandydaci będą nadal ciężko pracować. Prosił jednocześnie wszystkich wyborców o mobilizacje i udział w głosowaniu.