– Po ośmiu latach rządów PO-PSL dostaliśmy pacjenta w chorobie, którego trzeba reanimować – takie słowa skierowała wiceminister sportu i turystyki Anna Krupka do mieszkańców Połańca, z którymi rozmawiała w siedzibie miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. W spotkaniu wzięło udział kilkadziesiąt osób.
Wiceminister podsumowała dotychczasowe rządy Prawa i Sprawiedliwości. Mówiła o wdrożonych programach społecznych i wyraziła obawę przed przejęciem władzy przez obecną opozycję.
– Jeżeli nie daj Bóg, wygraliby dzisiaj wybory, zabraliby wszystkie dobre programy społeczne, jak chociażby „Rodzina 500+”, czy trzynasta emerytura. Dzisiaj protestują nawet przeciwko płacy minimalnej. Nie chcą, aby Polacy zarabiali więcej – mówiła.
Podsekretarz stanu podsumowała także działania, jakie udało się zrealizować w gminie Połaniec, dzięki rządowej pomocy. Mówiła między innymi o przekazaniu trzynastu milionów złotych na sieć ciepłowniczą, czy sfinansowaniu sprzętu do wywozu odpadów. Dzięki dobrej współpracy z Elektrownią Połaniec i fundacją Enea udało się kupić także nowe łodzie ratunkowe dla ochotniczych straży pożarnych.
– Zawsze podczas spotkań rozmawiam z mieszkańcami o tym, co już udało się zmienić, a co jeszcze należałoby zrobić. Dla ludzi są to ważne rozmowy, a dla mnie jeszcze ważniejsze – podkreśla.
Mieszkańcy entuzjastycznie reagowali na słowa wiceminister i często odpowiadali na jej wypowiedzi oklaskami.