– Praktycznie nic nie gramy – powiedział trener piłkarek ręcznych Korony Handball Paweł Tetelewski, oceniając terminarz rozgrywek I Ligi grupy B.
Kielczanki zainaugurowały sezon w sobotę 14 września. Po trzech tygodniach rozegrają drugi mecz, a na trzecie spotkanie poczekają kolejne czternaście dni.
Na inaugurację sezonu „Koroneczki” wygrały w Jeleniej Górze z Karkonoszami. W 2. kolejce miały zmierzyć się na wyjeździe z Sośnicą Gliwice, ale pojedynek został przełożony na 19 grudnia. W sobotę 5 października kielczanki podejmować będą w hali przy ulicy Krakowskiej SPR Olkusz, ale kolejny mecz z MKS PR URBIS Gniezno został przełożony na 11 stycznia.
– Po meczu w Jelenie Górze mieliśmy trzy tygodnie przerwy, bo zaplanowano w tym czasie zgrupowania kadr narodowych. W sobotę zmierzymy się we własnej hali z Olkuszem, ale kolejne spotkanie w Gnieźnie zostało przełożone, bo dwie czy trzy zawodniczki URBIS-u zostały powołane do reprezentacji Polski w piłce ręcznej plażowej. Trenujemy, trenujemy, a nic nie gramy. To nie jest dla nas komfortowa sytuacja – powiedział Paweł Tetelewski.
Do końca roku Korona Handball Kielce rozegra tylko dziewięć meczów ligowych.