Niesamowite wiklinowe konstrukcje wypełniają Skotniki Duże w gminie Busko-Zdrój. Wiklinowa przystań, której elementy stanowią żywą architekturę stanęła w samym środku wsi na placu obok świetlicy wiejskiej.
Zarówno pomysł, projekt jak i po części wykonanie jest dziełem Beaty Borek – buskiej artystki, która od lat tworzy wiklinę artystyczną, ale też malarstwo i rysunek. Jak podkreśla twórczyni, celem wiklinowej przystani jest przede wszystkim kultywowanie tradycji wikliniarskich. To także doskonała forma relaksu w pięknym miejscu.
– Wiklinowa przystań składa się m.in. z żywej, wiklinowej dużej altany o średnicy 6 metrów, wiklinowych płotków i zielonych tuneli. Wyższy z nich prowadzi do ścieżki tzw. zdrowych stóp, a niższy do zabawy dla najmłodszych – wymienia Beata Borek.
W ramach przystani został wykonany także dużych rozmiarów dębowy stół z ławkami. Powstała strefa grillowa i tzw. strefa chillout, składająca się z trzech drewnianych leżaków. To miejsce, w którym ma być jak najmniej betonowych elementów.
– Również powierzchnia, na której usytuowana jest altana wykonana jest z bali drewnianych. Żywe konstrukcje zaczynają żyć. Efekty najpełniej będzie widać już wiosną, kiedy wiklina zacznie kwitnąć – podkreśla Beata Borek.
Prace przy wykonaniu obiektów trwały około dwóch miesięcy. Warto wspomnieć, że to nie pierwszy taki projekt Beaty Borek. W Solcu nad Wisłą powstał już np. duży wiklinowy zamek.