Wszystkie kluby w kieleckiej Radzie Miasta krytykują decyzję prezydenta Bogdana Wenty o wprowadzeniu pod obrady nadzwyczajnej sesji Rady Miasta punktu o emisji obligacji komunalnych. Nawet zdaniem rajców popierających władze Kielc, prezydent chce kolejny już raz, bez wcześniejszego przygotowania przegłosować nieznany nikomu projekt.
Propozycja uchwały o wyemitowaniu wartych 66 mln zł obligacji została przedstawiona wczoraj, a jutro ma dojść do głosowania. Emisja papierów wartościowych ma pozwolić na pokrycie m.in. deficytu budżetowego.
Pytani przez nas radni są zniesmaczeni trybem postępowania. Uważają, że jest to nieodpowiedzialne, a tak ważna decyzja wymaga głębszej analizy. Przewodniczący Kamil Suchański mówi, że wprowadzając uchwałę do porządku obrad bez wcześniejszego omówienia z radnymi, prezydent Wenta zachował się nieodpowiedzialnie.
Podobną opinię wyraził radny Jarosław Karyś z klubu PiS. Jest oburzony niespodziewaną i nagłą decyzją władz miasta, ale przede wszystkim brakiem komunikacji z radnymi.
– To są bardzo ważne sprawy, związane z finansami miasta. Radni muszą mieć wiedzę i pewność, że decyzja będzie właściwa. W tym przypadku nie pozwolono nam na zdobycie tej wiedzy i ewentualna decyzja byłaby przypadkowa – mówi szef klubu PiS.
Radny wierzy, że udało się przemówić władzom Kielc do rozsądku i pomysł wyemitowania obligacji zostanie najpierw przedyskutowany, a dopiero później omówiony na sesji i ewentualnie wprowadzony w życie.
To nie pierwszy raz, kiedy prezydent zaskakuje radnych swoimi pomysłami. Podobnie było m.in. z kwestią dotacji dla Kieleckiego Teatru Tańca, ze zwiększeniem finansowania dla Korony Kielce i ze sprawą planowanej podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej. O wszystkich pomysłach radni byli informowani niemal tuż przed głosowaniami.