Jak w małym mieście, gdzie nie istnieje teatr, umożliwić mieszkańcom kontakt z „żywym słowem”? Mariusz Słowiński od ponad 10 lat organizuje w Końskich cieszące się ogromnym zainteresowaniem wyjazdy na spektakle w całej Polsce.
Mariusz Słowiński, przekazuje, że kiedy działał w Stowarzyszeniu Abstynentów Radość, wpadł na pomysł wspólnych wyjazdów do teatru. Potem w przedsięwzięcie zaangażowali się też inni mieszkańcy Końskich.
– Zaczynaliśmy od 10, 15 osób, busikiem. Potem autokarami podróżowaliśmy do Kielc i Radomia. Aż w końcu jedna z uczestniczek mówi: „Jedźmy gdzieś dalej!”. Pojechaliśmy więc do Teatru Roma w Warszawie i było wtedy już 200 osób – mówi.
Jak informuje organizator, wyjeżdżają różne osoby. Są to emeryci, lekarze, nauczyciele, młodzież. Są ludzie, którzy jeżdżą od samego początku, ale na każdym wyjeździe pojawiają się też nowi.
– To jest fenomen, bo oddaje jaka jest potrzeba kontaktu z teatrem, ze sztuką i z żywym słowem, które zdaje egzamin poprzez uczestnictwo w spektaklu – podkreśla.
Jak dodał Mariusz Słowiński, najbliższe wyjazdy do Teatru Muzycznego w Łodzi i do Radomia planowane są w październiku.