Emil Miszk – bardzo utalentowany trębacz młodego pokolenia był gościem dzisiejszej festiwalowej kawiarenki. Muzyk przyznał, że nie lubi mówić o sobie, woli grać i w ten sposób przekazywać emocje. W rozmowie z Pawłem Solarzem zdradził jednak, jak zaczęła się jego kariera, kim był i w dalszym ciągu jest Miles Davis oraz jakie ma plany wydawnicze.