Wprowadzenie dwufilarowej demokracji, w której zdecydowanie większy głos będą miały osoby bezpartyjne oraz przywrócenie przemysłowego charakteru regionowi świętokrzyskiemu – to jedne z głównych pomysłów świętokrzyskich kandydatów Komitetu Wyborczego Koalicja Bezpartyjni i Samorządowcy.
Jak mówi profesor Kazimierz Kik, politolog Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, kandydat Bezpartyjnych i Samorządowców do Senatu z Kielc, polska demokracja po trzydziestu latach od transformacji ustrojowej stała się niereprezentatywną i niewiarygodną dla całego społeczeństwa.
– Chcemy poprzez Senat, jeśli dostaniemy się do wyższej izby parlamentu wywołać dyskusję nad modernizacją polskiej demokracji w duchu wprowadzenia demokracji opartej na dwóch filarach. Ten model uwzględnia obecność i aktywność osób bezpartyjnych na najniższych szczeblach samorządu, czyli gminach i powiatach – dodaje.
Kazimierz Kik, podkreśla, że Bezpartyjni i Samorządowcy nie walczą z żadną partią polityczną. Ugrupowania polityczne są filarem polskiej demokracji, które powinny nabrać jednak bardziej obywatelskiego charakteru.
– Popieramy aktywność Polaków w partiach politycznych, jednak dostrzegamy także problemy. Obecnie w szeregach partii jest tylko pół procent obywateli. Chodzi o to, aby demokracja nie opierała się na aktywności tak niewielkiej grupy osób, dlatego opowiadamy się za tym, aby nadać tej demokracji szersze obywatelskie, samorządowe i bezpartyjne fundamenty – dodaje.
Świętokrzyscy przedstawiciele Bezpartyjnych i Samorządowców postulują, także wspólne działania na rzecz przywrócenia przemysłowego charakteru województwa świętokrzyskiego. Jak zaznaczają, starania o tworzenie nowych miejsc pracy chcą współpracować ponad podziałami politycznymi ze wszystkimi partiami politycznymi, a także lokalnymi samorządowcami.