Obniżka podatku PIT przez obecny rząd przyniesie straty samorządom – straszą świętokrzyscy kandydaci Koalicji Obywatelskiej do parlamentu. To zaskakujące, bo KO w swoim programie również ma zapisane obniżenie PIT.
Zdaniem Agaty Wojdy, Kielce mają stracić na wprowadzanej właśnie obniżce ponad 35,5 mln zł w 2020 roku.
– Są to proste wyliczenia, które na podstawie zapowiedzi PiS można jasno i klarownie przedstawić. Obniżenie stawki PIT z 18 proc. do 17 proc., to wprost strata dla miasta 19,5 mln zł. Podwyższenie kosztów uzyskania przychodu, to strata dla naszego budżetu prawie 11 mln zł. Zwolnienie z podatku PIT osób do 26 roku życia to 5,5 mln zł. – wylicza Agata Wojda, krytykując w ten sposób udogodnienia finansowe dla młodych ludzi. Kandydatka przemilczała możliwość zwiększenia wpływów z podatku, chociażby z powodu podniesienia minimalnej płacy.
Podczas konferencji prasowej, zorganizowanej przed urzędem wojewódzkim w Kielcach, Edward Rzepka, kandydat na senatora z ramienia KO przekonywał, że należy przekazać więcej władzy w ręce samorządów.
– Przez 30 lat żadna władza polityczna nie podniosła ręki na samorządy. Wszyscy uznawali, że to jest znakomite osiągnięcie i ustrój państwa się m. in. na tym opiera. W tej chwili jest inaczej. Jarosław Kaczyński nienawidzi samorządów, dlatego że to jest ta część władzy, która jemu nie podlega. Jego celem jest, aby podlegały mu wszystkie odłamy, wszystkie gałęzie władzy, aby miał wszystkie nitki w rękach – dodał kandydat na senatora. Atak ma polegać, m. in. na obniżaniu podatków.
W konferencji nie wzięli udziału liderzy KO w regionie. Pytana o to Agata Wojda stwierdziła, że podczas spotkania z mediami poruszane były kwestie samorządowe, w związku z tym w konferencji wzięła udział dwójka kieleckich radnych.