Świętokrzyscy kandydaci Koalicji Obywatelskiej w jesiennych wyborach parlamentarnych apelują o to, żeby nie niszczyć materiałów wyborczych.
Poseł Artur Gierada, przewodniczący świętokrzyskiej PO twierdzi, że skala wandalizmu w obecnej kampanii ma niespotykaną dotychczas skalę.
– Niemal codziennie zgłaszamy policji przykłady niszczenia banerów, plakatów, a także tekturowych postaci, którym są nawet odcinane głowy. Chcemy apelować do wszystkich, także do innych sztabów wyborczych, aby zwrócili się także do swoich zwolenników o poszanowanie demokracji i nie niszczenie materiałów wyborczych – dodaje parlamentarzysta.
Poseł Adam Cyrański mówi z kolei, że akty wandalizmu wobec jego plakatów wyborczych napędzają go do wytężonej pracy. Jak zaznaczył, pracownicy zaangażowani w rozmieszczanie jego materiałów kampanijnych wyznaczyli nagrodę za ustalenie sprawcy niszczenia banerów KO.
Przedstawiciele koalicji zaznaczają, że w trwającej kampanii wyborczej zauważyli kilkadziesiąt przykładów niszczenia materiałów reklamowych kandydatów. Problem nie dotyczy jednak tylko kandydatów KO. W ubiegłym tygodniu doszło m.in. do zdewastowania banerów wyborczych wojewody Agaty Wojtyszek, startującej z list Prawa i Sprawiedliwości.
Świadome niszczenie lub usuwanie ogłoszeń wyborczych jest wykroczeniem, za które grozi kara grzywny. W przypadku kiedy wartość szkody przekracza 500 złotych sprawcy grozić może nawet kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.