– Mecz pucharowy nie może być poligonem doświadczalnym – stwierdził trener Korony Mirosław Smyła, przed wtorkowym starciem 1/32 Pucharu Polski, w którym jego podopieczni zmierzą się na „Suzuki Arenie” z Zagłębiem Lubin. W składzie kieleckiego zespołu będzie jednak dużo zmian.
Z „Miedziowymi” nie zagrają m.in. narzekający na urazy Michał Gardawski, Jakub Żubrowski i Marcin Cebula. Szkoleniowiec „żółto – czerwonych” może dać odpocząć kilku innym piłkarzom. W tym gronie są Adnan Kovecević, Ivan Marquez, Michal Papadopulos i Ognjen Gnjatić.
– W każdym meczu gramy o zwycięstwo. Tego się trzeba uczyć i nie podlega to dyskusji. Wystąpią piłkarze, którzy są w szerokiej kadrze, mają coś do udowodnienia i są do dyspozycji. Musimy szukać rozwiązań, bo przegrany mecz z Lechią Gdańsk, uświadomił nam bardzo dosadnie gdzie jesteśmy. Brak poszukiwań, byłby przyznaniem się do tego, że nie mamy żadnego pomysłu – powiedział Mirosław Smyła.
Mecz 1/32 Pucharu Polski, w którym Korona Kielce zmierzy się na „Suzuki Arenie” z Zagłębiem Lubin, rozpocznie się we wtorek o godzinie 18.00.