Polscy siatkarze wygrali w holenderskim Apeldoorn z Niemcami 3:0 (25:19, 25:21, 25:18) i awansowali do półfinału mistrzostw Europy. „Biało – czerwonych” poprowadził do zwycięstwa, zdobywca osiemnastu punktów, Wilfredo Leon. W spotkaniu tym wystąpili także dwaj byli siatkarze Effectora Kielce Mateusz Bieniek i Marcin Komenda.
– Wiedzieliśmy, że Niemcy będą chcieli prowadzić grę i zaryzykować zagrywką. Popełnili przez to masę błędów. Cieszy to, że po raz kolejny byliśmy skoncentrowani. Pokazaliśmy, że jesteśmy zespołem zdecydowanie lepszym – ocenił 25 – letni środkowy Mateusz Bieniek.
– Wielka sprawa, wielki sukces, ale trzeba zaznaczyć, że mamy jeszcze dwa mecze przed sobą. Będziemy chcieli je wygrać, bo jak jesteśmy już w tej czwórce, to fajnie będzie zakończyć na pierwszym miejscu. Znowu świetny doping publiczności, dobra gra i oby tak było w Lublanie w półfinale – stwierdził 23 – letni rozgrywający Marcin Komenda.
Podopieczni Vitale Heynena przenoszą się teraz do Lublany, gdzie w czwartek zmierzą się w półfinale ze Słoweńcami, którzy pokonali broniących tytułu Rosjan 3:1 ((25:23, 25:22, 21:25, 25:21).