Pierwszoligowi piłkarze ręczni w ten weekend zainaugurowali nowy sezon. Zespół KSZO Odlewni Ostrowiec zrobił to świetnie, pokonując we własnej hali Azoty II Puławy 33:24.
W pomarańczowo-czarnych barwach na parkiecie hali przy ul. Świętokrzyskiej zadebiutowało w sobotę trzech zawodników: obrotowy Paweł Włodarski (5 bramek) oraz rozgrywający Dawid Rusin (1 bramka) i Paweł Kowalczyk. Ten ostatni jako jedyny z nowych graczy nie wpisał się na listę strzelców, mimo, że kilka razy świetnie wychodził do kontrataków.
– Może jakiś niewielki stres mnie dopadł, bo to przecież nowa drużyna i inauguracyjny mecz w sezonie. Takie pierwsze koty za płoty, ale wierzę, że z każdym spotkaniem będzie lepiej i takie sytuacje będę już spokojnie wykorzystywał – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce Paweł Kowalczyk.
Byłego zawodnika KS Uniwersytetu Radom zapytaliśmy również o prognozy na ten sezon.
– Liczę, że zajmiemy miejsce w środku tabeli, chociaż łatwo nie będzie. Wszystkie zespoły mocno zainwestowały w transfery. Pojawiło się wielu nowych graczy w naszej lidze. Poza tym zgodnie z regulaminem drużyna SMS ZPRP Kielce nie może zostać zdegradowana, a więc na pewno będzie trzeba zdobyć więcej punktów niż w ubiegłym sezonie, żeby się utrzymać. Zapowiadają się ciekawe rozgrywki – prognozuje Paweł Kowalczyk.
W drugiej kolejce I ligi piłkarze ręczni KSZO Odlewni Ostrowiec 28 września zmierzą się na wyjeździe z AZS Uniwersytet Warszawski, który w sobotę przegrał w Końskich z miejscowym KSSPR 30:31.