47 drużyn z powiatu kieleckiego bierze udział w X Powiatowych Zawodach Sportowo-Pożarniczych OSP i Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych, które trwają w Strawczynku. Uczestnicy rywalizują w dwóch kategoriach, tj. sztafecie na 350 lub 400 metrów oraz rozwinięciu bojowym.
Jak informuje Mariusz Góra, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, zawody od 1998 roku odbywają się cyklicznie co dwa lata.
– Celem tej imprezy jest oczywiście popularyzacja sprawności fizycznej i integracja środowiska pożarniczego. Jeśli chodzi o działania ratowniczo-gaśnicze, część z tego sprzętu, który wykorzystany jest w tych konkurencjach nie jest używany. Jednak niektóre z tych konkurencji opierają się na tradycji, na elementach, które używane były kilkadziesiąt lat temu, ale cały czas są w regulaminie i dlatego je rozgrywamy – wyjaśnia Mariusz Góra.
W rywalizacji biorą udział m.in. strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Brudzowie, którzy w tym roku zdobyli tytuł wicemistrza kraju, a do pierwszego miejsca zabrakło im tylko 52 sek. Jak przyznaje Jerzy Roszkiewicz, jej wiceprezes, zarówno podczas takich zawodów, jak te dzisiejsze, jak również podczas faktycznych akcji czas odgrywa bardzo dużą rolę.
– Przez lata staraliśmy się pracować bardzo intensywnie, by ten poziom wyszkolenia podnosić. Udało się w tym roku zdobyć naszej drużynie drugie miejsce na zawodach krajowych, które odbyły się 31 sierpnia w Polanicy-Zdrój. Do Strawczynka przyjechaliśmy pełni pokory, nie lekceważymy nikogo, każda drużyna jest bardzo dobra. Staramy się wykonać to, co do nas należy jak najlepiej – dodał Jerzy Roszkiewicz.
Jak podkreślił Krzysztof Słoń, senator Prawa i Sprawiedliwości, Powiatowe Zawody Sportowo-Pożarnicze Ochotniczych Straży Pożarnych i Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych z terenu powiatu kieleckiego, to największe tego typu wydarzenie w województwie świętokrzyskim i jedno z największych w kraju. Jak dodał, strażacy to ta formacja, która wśród społeczeństwa cieszy się dużym szacunkiem i zaufaniem.
– Dziś jest święto strażaków, ukoronowanie ich dotychczasowych działań. Dziś strażacy pokazują także, że są jedną wielką rodziną i potrafią ze sobą współdziałać. W życiu przecież przyjdzie taki moment, że strażacy muszą wyjechać na akcję ratowniczo-gaśniczą, gdzie każdy ze strażaków musi współpracować ze sobą, by ratować ludzkie życie i mienie. Strażacy niejednokrotnie potrafią pójść za sobą w ogień – dodał Krzysztof Słoń.
Dla najlepszych drużyn z powiatu kieleckiego przewidziano puchary i pamiątkowe dyplomy.