To będzie chyba najbiedniejszy zespół w I lidze? Ale z pewnością ambicji i pasji nie będzie można im odmówić.
AZS UJK Kielce, bo o nim mowa, już za kilka dni rozegra swój pierwszy mecz o punkty na szczeblu ogólnopolskim. Rywalem studentów w wyjazdowym starciu będzie faworyzowany KPR Legionowo.
Beniaminkowi, mimo wielu starań, nie udało się do tej pory zgromadzić zadowalającego budżetu, który pozwoliłby spokojnie skoncentrować się tylko na walce o jak najwyższe cele. Jednak, jak zapewnia Tomasz Błaszkiewicz, nie jest to dla niego i jego podopiecznych problem, który spędzałby sen z powiek.
– Jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Gramy tak już od 14-tu lat. Z pasji do piłki ręcznej po prostu – zapewnia szkoleniowiec. – Teraz środki są nam potrzebne na najważniejsze rzeczy, żeby dobrze reprezentować uczelnię i miasto, żeby starczyło na odnowę biologiczną i odpowiednie zabezpieczenie medyczne. Natomiast jeśli chodzi o sprawy finansowe zawodników to nie jest u nas najważniejsze – zapewnia popularny „Błaszka”
Piłkarze ręczni AZS UJK Kielce swoje domowe mecze rozgrywać będą w hali Centrum Rehabilitacji i Sportu Uniwersytetu Jana Kochanowskiego przy ulicy Świętokrzyskiej 21. Pierwszy w nich w sobotę 28 września z rezerwami Azotów Puławy o godzinie 17.00.