Dziś mija druga rocznica śmierci biskupa kieleckiego Kazimierza Ryczana. Mszę świętą w jego intencji odprawił w katedrze biskup Jan Piotrowski.
Hierarcha w homilii zwracał uwagę, że dzień 13 września na zawsze wpisze się w historię kieleckiego kościoła.
– Bez wątpienia ksiądz biskup miał w sobie wierność w Ewangelii. Żył w trudnych czasach przemian. W swoich opiniach nie zapożyczał zdania od innych, ale patrzył mądrze na rzeczywistość. Miał odwagę wyrażać swoje zdanie, co nie zawsze przynosiło mu pochwały, ale krzyż cierpienia i krytyki. Żył ewangeliczną logiką apostołów Piotra i Jana. Wyznawał zasadę, że bardziej trzeba kochać Boga niż ludzi – mówił biskup Jan Piotrowski.
Senator Krzysztof Słoń podkreślił, że biskup Kazimierz Ryczan był dla niego duchowym mentorem.
– Zaszczepił w moim życiu takie pojęcie jak ojczyźniany stół i ojczyźniane sprawy. Myślę, że dziś jest wyjątkowa okazja, aby nawiązać z nim duchową łączność i prosić o to, by tak jak za życia, pomógł nam rozeznać w tym bardzo ważnym dla Polski czasie – powiedział senator Krzysztof Słoń.
Waldemar Bartosz przewodniczący świętokrzyskiej „Solidarności” dodał, że biskup Kazimierz Ryczan był wielkim człowiekiem i patriotą. Zaznaczył, że był wzorem postępowania dla ruchu związkowego.
– Na takich postaciach i na tych wzorcach budujemy Polskę. Dla nas „Solidarności” był kapłanem i biskupem, ale też działaczem „Solidarności”. Bliskość księdza biskupa z „Solidarnością” i „Solidarności” z biskupem trwa nadal – powiedział Waldemar Bartosz.
Kazimierz Ryczan był biskupem kieleckim w latach 1993-2014. Zmarł 13 września 2017 roku, po długiej i ciężkiej chorobie. Został pochowany w podziemiach Bazyliki Katedralnej, w krypcie biskupów kieleckich.
Zobacz, jak wyglądały uroczystości pogrzebowe biskupa Kazimierza Ryczana