Elżbieta Podraza z miejscowości Owczary w gminie Busko-Zdrój wystąpi w najnowszej edycji popularnego programu kulinarnego MasterChef. O nowej, kulinarnej przygodzie i walce o upragniony fartuch opowiedziała w rozmowie z Radiem Kielce.
Elżbieta Podraza ma 36 lat. Urodziła się w Żyrardowie w województwie mazowieckim, związana jest również z Nieprowicami – wsi położonej na terenie gminy Złota, gdzie pomaga mężowi prowadzić zakład produkcyjno-handlowy, który oferuje m.in. suszone warzywa i zioła, przyprawy oraz mieszanki warzywno-ziołowe.
Z wykształcenia jest radcą prawnym, prywatnie matka czwórki dzieci, ma też dziesięcioro rodzeństwa. Jak mówi realizuje się na wielu polach. Jest zapaloną biegaczką, bardzo lubi gotować, uwielbia robić przetwory. Ponadto uczy się języka hiszpańskiego, próbuje również swoich sił w malarstwie.
Elżbieta Podraza zaznacza, że jej ulubione potrawy to zupy, w których zawsze wykorzystuje warzywa oraz produkty lokalne. Jak podkreśla, od dawna marzyła by wystąpić w programie.
– Oglądając odcinki wyobrażałam siebie, że to ja tam jestem, ja gotuje, jestem w ferworze walki – podkreśla i dodaje, że sama do końca nie odważyłaby się spróbować swoich sił w programie.
– Mój mąż, powiedział, że daje mi zielone światło na spełnianie marzeń. Wiedział, że bardzo mi na tym zależy – mówi Elżbieta Podraza.
Drugim krokiem był pre-casting, na który trzeba się wybrać ze swoim ulubionym daniem. Przygotowała polędwiczki w sosie musztardowo-winnym, marynowane w rozmarynie i musztardzie.
– Smak idealny, danie, które zadowoli każdego. Osoby, które teoretycznie nie lubią wieprzowiny uwielbiają to danie. Do tego przygotowałam puree ziemniaczane i sałatę z rukoli z sosem z granatu. Danie proste, dosyć szybkie, ale uważam, że rewelacyjne. Bogaty, niecodzienny smak – zaznacza.
Pierwszy odcinek programu wyemitowany zostanie już w najbliższą niedzielę 8 września o godzinie 20.00.
MasterChef to najpopularniejszy konkurs dla kucharzy amatorów w Polsce. ZOBACZ ZWIASTUN