Podczas tegorocznego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego Amerykanie pokazali makietę samolotu w skali 1:1. Niewykluczone, że maszyna ta pojawi się na wyposażeniu polskiej armii w ramach programu „Harpia”. Nowe samoloty miałyby zastąpić dotychczasowe maszyny MiG-29.
Jak wyjaśnia Steve Oven z firmy Lockheed Martin, F-35 Lightning II należy do myśliwców piątej generacji. To, co go odróżnia od poprzedników, to nowoczesny system stealth, pozwalający na bycie niewykrywalnym przez większość radarów i to na bardzo niskiej wysokości, co wcześniej było niemożliwe. Dzięki temu może być niewidocznym dla systemów obrony przeciwlotniczej czy innych samolotów – dotrzeć na miejsce i wykonać zadanie.
Jak dodaje, kolejną zaletą F-35 Lightning II jest jego cena – 80 milionów dolarów. To kwota podobna do ceny myśliwców poprzedniej generacji.
Oprócz samolotu można z bliska przyjrzeć się silnikowi, który go napędza. Jak zapewnia producent, jest to obecnie największy silnik odrzutowy wykorzystywany w myśliwcach.
Model będzie można zobaczyć także podczas ostatniego, otwartego dnia w sobotę 7 września.