Dziś poznaliśmy laureatów konkursu wojewody świętokrzyskiego „Czyste serca”. Statuetki trafiły do tych osób, instytucji i stowarzyszeń, które propagują wśród dzieci i młodzieży styl życia bez uzależnień.
W tym roku do konkursu zgłosiło się 18 instytucji i organizacji pozarządowych, które na co dzień wspierają osoby potrzebujące i niosą bezinteresowną pomoc. Komisja konkursowa wybrała 6, którym wręczone zostały honorowe statuetki.
Jak powiedziała Agata Wojtyszek, wojewoda świętokrzyski, wybór był bardzo trudny.
– Nagroda „Czyste serca”, to nagroda poświęcona Markowi Kotańskiemu, ale tak naprawdę poświęcona wszystkim tym, którzy niosą pomoc innym. Osobom chorym, niepełnosprawnym, czy też bezdomnym. Laureaci „Czystych serc” działają także na rzecz osób starszych, pracują z młodzieżą. Cieszę się, że tych ludzi możemy pokazywać i nagradzać – dodała Agata Wojtyszek.
Statuetka „Czyste serce” trafiła m.in. do Andrzeja Janowskiego. Mężczyzna 9 lat temu podczas wyjazdu na narty doznał wypadku i został sparaliżowany. Od tego czasu porusza się na wózku inwalidzkim, ale jak przyznaje, te dwa kółka mobilizują go do bezinteresownej pomocy na rzecz innych niepełnosprawnych, organizując m.in. turnieje.
– Dla mnie to przede wszystkim zaskoczenie i radość z tego, że mogłem znaleźć się w gronie tak wspaniałych ludzi, dla których bardzo ważna jest aktywizacja osób niepełnosprawnych. Staram się pokazywać, że bariery istnieją tylko w naszych głowach. Wózek nie jest barierą w tym, żeby robić coś dobrego – dodał Andrzej Janowski.
Krzysztof Słoń, senator Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że plebiscyt to znakomita okazja, by nie tylko pokazać osoby działające na rzecz innych, ale też im osobiście podziękować.
– „Czyste serca” pokazują, że dobre inicjatywy powinny być kontynuowane. Powinniśmy w naszym społeczeństwie wskazywać jako wzory tych, którzy w swoich działaniach wychodzą ponad przeciętność. To oni starają się by nasza codzienność nie była zbyt szara, by była kolorowa, wrażliwa na potrzeby innych. To jest niezwykle istotne – dodał Krzysztof Słoń.
Jak powiedziała Renata Janik, takie nagrody są potwierdzeniem, że wśród nas są osoby, które niosą pomoc potrzebującym, nie oczekując niczego w zamian.
– To osoby, które są prawdziwymi społecznikami, które działają na rzecz innych. Widzą potrzebę pomagania, by ulepszyć nasz świat, nasze życie i by pokazać, że warto pomagać – podkreśliła Renata Janik.
– O dobru trzeba mówić, trzeba pokazywać, że takie osoby są wśród nas – powiedziała Maria Zuba, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Jak dodała, tacy ludzie powinny być dla nas wszystkim przykładem do naśladowania.
– Dobra na świecie jest więcej niż zła i podłości. Jednak dobro jest ciche i trzeba je wydobywać i o nim mówić. Trzeba również zwracać uwagę na ludzi, którzy to dobro niosą. I właśnie ta inicjatywa „Czystych serc” ma na celu pokazania tych ludzi – dodała Maria Zuba.
Statuetką otrzymała także Fundacja „Radość na małych kółkach”. Jak powiedział Dominik Kowalik, prezes tej organizacji, głównym zadaniem fundacji jest pozyskiwanie starych rowerów i ich renowacja. Następnie jednoślady przekazywane są dzieciom, które przebywają w rodzinnych domach dziecka.
– Nasza działalność zaczęła się od chłopca, który przebywał w domu dziecka i zawołał do mnie „tato”. Pomyślałem wtedy, że chciałbym jakoś pomóc dzieciom, które przebywają w takich placówkach. Połączyłem pasję do rowerów i umiejętności ich remontowania z pomocą i od tego czasu w ten sposób wsparliśmy prawie 100 dzieci z całej Polski – dodał Dominik Kowalik.
Oprócz Andrzeja Janowskiego i Fundacji „Radość na małych kółkach” honorowe statuetki otrzymały również: Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Staszowie, Janusz Domagała, trener i prezes stowarzyszenia Klub Sportowy Skalnik Wiśniówka oraz ksiądz Jan Kukowski, który od wielu lat wspiera osoby potrzebujące. „Czyste serca” przyznane zostały również Fundacji Nasze Zdrowie ze Starachowic.