– My musimy i chcemy bazować na dobrej atmosferze w drużynie – powiedział trener siatkarek KSZO Ostrowiec Łukasz Marciniak po pierwszym meczu kontrolnym.
Po miesiącu od rozpoczęcia przygotowań ostrowczanki rozegrały swój pierwszy sparing. Jak już informowaliśmy uległy we własnej hali innemu I ligowcowi AZS Politechnika Śląska Gliwice 1:4. Szkoleniowcy umówili się na rozegranie pięciu setów bez względu na wynik.
– Mamy bardzo młody zespół. Średnia wieku to nieco ponad 22,5 roku i dlatego chcemy grać taką radosną, ale poukładaną siatkówkę, z pomysłem na grę. Ta dobra atmosfera jest bardzo ważna i to było widać w sobotę. Gdy minął ten pierwszy stres to pojawiły się uśmiechy i dziewczyny słuchają co do nich mówimy z ławki. Jestem spokojny o to co będzie w przyszłości – powiedziała trener Łukasz Marciniak.
O tym mówiła również 22-letnia środkowa bloku Nikola Abramajtys.
– Tę dobrą atmosferę było widać szczególnie w momentach, w których nie wychodziła jedna, druga, trzecia akcja. Wówczas wspierałyśmy się nawzajem i pobudzałyśmy do lepszej gry. Gdy spuścimy głowy to ciężko nam się współpracuje na boisku – powiedziała Nikola Abramajtys.
Za tydzień siatkarki KSZO wyjadą na turniej do Mielca. Ich rywalkami, obok miejscowej Stali, będą UKS Jedynka Tranów, 7R Solna Wieliczka i Karpaty Krosno. Ligowy sezon podopieczne Łukasza Marciniaka zainaugurują 28 września meczem we własnej z hali SMS PZPS Szczyrk.