Całkowicie spaliła się stodoły w miejscowości Lewoszów w gminie Radoszyce. W środku znajdowało się 150 bel słomy i siana.
Jak informuje Mariusz Czapelski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Końskich, po odebraniu zgłoszenia o pożarze, dyżurny wysłał na miejsce 6 zastępów. Gdy piersi ratownicy dotarli na miejsce okazało się, że ogień objął cały budynek i dach.
Jak przekazuje Mariusz Czapelski prawdopodobną przyczyną pożaru było wyładowanie atmosferyczne.
-Właściciel przekazał informację, że słyszał grzmot. Kiedy wyszedł na zewnątrz zobaczył stodołę w ogniu – mówi Mariusz Czapelski.
Budynki sąsiednie nie były zagrożone. Akcja trwała prawie 4 godziny. Nikt nie ucierpiał.