Kielecka policja wyjaśnia okoliczności śmierci mężczyzny, którego zwłoki znaleziono wczoraj w lesie w Niestachowie.
Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach wyjaśnia, że wczoraj rano ciało denata zauważyła 26-letnia kobieta, która wybrała się na grzyby.
Na miejscu pracowali policjanci oraz prokurator. Wkrótce zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która powinna dać odpowiedź na pytanie, co było przyczyną śmierci mężczyzny. Trwa ustalanie jego tożsamości. Wstępnie przyjęto, że ofiara mogła mieć 60-70 lat.