W Sandomierzu w trzecioligowych świętokrzyskich derbach, miejscowa Wisła przegrała z rezerwami kieleckiej Korony. Dla sandomierzan był to już drugi przegrany mecz w tym sezonie, zaś dla kielczan była to udana inauguracja tego sezonu.
Mecz świetnie rozpoczął się dla gości, którzy już w 2 minucie objęli prowadzenie. Idealne, prostopadłe podanie wykorzystał Oktawian Skrzecz, który precyzyjnie uderzył piłkę w światło bramki przeciwników. Gospodarze długo nie mogli się otrząsnąć po takim początku, ale ich coraz groźniejsze ataki przyniosły zmianę w 35 minucie. Kapitan Wisły Jarosław Piątkowski wymanewrował defensorów Korony i potężnie uderzył z ponad 20 metrów. Do piłki odbitej od słupka doskoczył Krzysztof Zawiślak i precyzyjnie skierował ją do bramki rywala.
Drugą odsłonę meczu lepiej rozpoczęli Koroniarze. W 52 minucie 2 bramkę mógł zdobyć Skrzecz. Zakręcił obrońcami gospodarzy i mocno strzelił z 12 metrów, ale Stanisław Wierzgacz nie dał się zaskoczyć. Później Sandomierzanie mieli dwukrotnie szansę na objęcie prowadzenia. W głównej roli tym razem wystąpił bramkarz rezerw Korony. Luka Kukić najpierw nogami obronił strzał Piątkowskiej, a później intuicyjnie zasłonił ciałem bramkę przy uderzeniu Zawiślaka. Gdy wydawało się, że derby zakończą się remisem w zamieszaniu podbramkowym wielkim sprytem wykazał się Artur Piróg. Najpierw ograł obrońców Wisły, a potem z najbliższej odległości dał 3 punkty rezerwom Korony.
Zadowolenia z sukcesu nie krył trener Sławomir Grzesik, który docenił klasę rywala. Szkoleniowiec Korony spodziewał się dobrej gry Wisły, gdyż jak stwierdził bardzo dobrze zna trenera Rafała Wójcika i spodziewał się mocnej agresywnej gry sandomierzan.
Ten z kolei doceniając klasę rywala miał wiele pretensji do swych zawodników.
– Nie możemy popełniać takich koszmarnych indywidualnych błędów, po których znów przegrywamy. Moi podopieczni muszą znienawidzieć słowo – szkoda i wyciągnąć wnioski oraz zacząć wreszcie punktować – dodał.
Wisła Sandomierz – Korona II Kielce 1:2 (1:1)
Bramki: 0:1 Oktawian Skrzecz 3, 1:1 Krzysztof Zawiślak 37, 1:2 Artur Piróg 90.
Wisła: Wierzgacz – Konefał, Czerwiak (86. Śmigielski), Wilk, Kmiotek – Piątkowski, Jeziorski, Tyl, Siedlecki (61. Franczak), Dakhnovski (55.
Piechniak) – Zawiślak (86. Kolbusz).
Korona: Kukić – Skrzecz (75. Górski), Malarczyk, Bujak, Spychała – Żyro (60.
Piróg), Dziubek, Prętnik, Jukić (70. D. Lisowski) – Sowiński (80. Szałas), Szelągowski (75. P. Lisowski).
Robert Pytka