W Ćmielowie odbył się doroczny jarmark, połączony z odpustem parafialnym z okazji Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Jedną z atrakcji był dziś teatr Blaszany Bębenek, który bajką o Smerfach zaciekawił szczególnie rodziny z dziećmi.
Aktorka Jolanta Niemczyk mówi, że jej teatr coraz częściej przyjeżdża do małych miejscowości, gdzie publiczność jest bardzo wdzięczna. Jak zaznacza, dziś grana bajka o Smerfach skierowana jest nie tylko do dzieci i niesie ze sobą morał.
– Bajka bawi i uczy, ale można usłyszeć morał, który dziś jest o obżarstwie i złośliwości. Wiadomo, że na koniec stwierdzamy, że trzeba być dobrym i tonować obżarstwo – mówi aktorka, która dziś wcielała się w dwie role: Smerfetki i Czarownicy.
Na spektakl przyjechały nawet osoby z Ostrowca. Widzowie zgodnie twierdzą, że teatr, to atrakcja dla dzieci. Najmłodsi życzą sobie, aby takie atrakcje w Ćmielowie pojawiały się częściej, ponieważ nie mają okazji jeździć do większych miast, aby oglądać sztuki dostosowane do ich wieku.
Rodzice podkreślają, że taka forma sztuki rozwija dzieci i dobrym pomysłem jest organizowanie kulturalnych przedsięwzięć w mniejszych ośrodkach.
Na scenie zaprezentował się zespół Artes, były też konkursy i zabawy dla dzieci.