Srebrne BMW od kilku dni leży w rowie przy drodze krajowej nr 74 w Baćkowicach. Samochód przyciąga uwagę kierowców, a młodzież podchodzi tam, żeby robić sobie z autem selfie. Na razie nie wiadomo, czy i kiedy pojazd zostanie usunięty.
Podkomisarz Agata Frejlich, z opatowskiej komendy policji informuje, że zgłoszenie o „zaparkowanym” w rowie samochodzie funkcjonariusze otrzymali w nocy z piątku na sobotę, czyli niemal tydzień temu. Teraz poszukiwani są właściciele auta i kierowca.
– Samochód jest zabezpieczony, zamknięty, nie zagraża bezpieczeństwu w ruchu drogowym – informuje Agata Frejlich.
Jak dodaje, policja skupia się na odnalezieniu właściciela, współwłaściciela bądź kierowcy, który tego dnia kierował samochodem.
– Właściciel jest zobowiązany sprzątnąć samochód we własnym zakresie – twierdzi Agata Frejlich.
Ten niecodzienny widok prowadzi mieszkańców do szybkich wniosków, że samochodem kierowała osoba nietrzeźwa, która po wjechaniu do rowu szybko uciekła z miejsca zdarzenia. Policja nie może jeszcze potwierdzić tej wersji.